Powstały w 1947 roku jako państwo świeckie, Pakistan powoli stał się republiką islamską. Teraz kraj zamieszkiwany jest przez ponad 190 milionów osób, z których tylko ok. 4 milionów to chrześcijanie. Około 3 miliony Pakistańczyków deklaruje przynależność do Kościoła katolickiego, liczącego dwie archidiecezje i pięć diecezji. 2 artykuł Konstytucji pakistańskiej głosi, że islam jest religią państwową. Według Konstytucji także głowa państwa powinna być muzułmaninem, jak też premier rządu. Tak zwane „prawa o bluźnierstwie”, wpisane w Prawo Karne w 1986 roku, silnie ograniczają wolność religijną i związaną z nią swobodę słowa. Zniszczenie Koranu i znieważenie proroka Mahometa to zbrodnie, za które można zapłacić karą więzienia, a nawet śmiercią.
Z biegiem czasu przytłaczająca większość muzułmańska Pakistanu coraz bardziej odciskała zasady swojej wiary i obyczaje na konstytucyjnej, prawnej i organizacyjnej strukturze kraju, wyłączając z niej inne grupy. Już w 1956 r. nazwa kraju została przemianowana na Islamską Republikę Pakistanu, a konstytucja z 1973 r. jasno określiła ramy instytucjonalne ograniczające prawa obywatelskie do wolności wyznania, według których mniejszości religijne nie są równe ich muzułmańskim sąsiadom. Dążenie do zrównania praw dotyczących bluźnierstwa z dogmatem wiary wiąże się ze stopniową „talibanizacją społeczeństwa” i rosnącym wpływem islamu fundamentalistycznego.
W poufnym raporcie grupy obrońców praw człowieka wysłanym do ACN opisano, jak „chrześcijanie żyją w ciągłym zagrożeniu ze strony ekstremistów wywołujących fale religijnej nietolerancji i przemocy”. Podkreślono w nim rosnące trendy w kierunku przymusowego nawracania chrześcijańskich kobiet, między innymi za pomocą gwałtów na nieletnich dziewczętach, które zmusza się do poślubiania muzułmanów. Raporty wskazują również na wzrost dyskryminacji w miejscach pracy, gdzie powszechne jest stosowanie środków nacisku w celu wymuszenia przyjęcia islamu. Zatrudniani do wykonywania takich zajęć jak sprzątanie i praca w cegielniach i fabrykach, chrześcijanie, określani potocznie mianem „chuhra” oznaczającym brudne stworzenie, padają ofiarą powszechnej dyskryminacji. Większość nietolerancji jest zaszczepiana we wczesnym wieku. Z relacji wiadomo, iż uprzedzenia w stosunku do chrześcijan wpajane są w wielu medresach i innych islamskich instytutach edukacyjnych, których liczba sięga dziesiątek tysięcy. Wysiłki mające na celu ograniczenie rzekomo zabronionych wpływów pakistańskich talibów i podobnych grup są podważane przez ich wyraźną wszechobecność. Również w szkolnictwie państwowym głęboko odczuwana jest obecność nietolerancji religijnej. Raporty wskazują, że podręczniki szkolne stosowane w Sindhu, Pendżabie i w innych regionach krzewią religijną nienawiść do chrześcijan i do pozostałych mniejszości. W związku z powyższym warunkiem poprawy sytuacji chrześcijan są zmiany w postawach społecznych i w polityce rządu. Co należy więc uczynić? Przerwać milczenie i obojętność na los naszych sióstr i braci żyjących w Pakistanie.